Dziwna zima w tym roku. Temperatura praktycznie oscylowała cały czas na hali około zera, śniegu spadło jak na lekarstwo, a dni słoneczne też nie rozpieszczały. Może jedyną pociechą łatwy dojazd i oszczędności na opale 😉 Chyba najlepiej odchodzącą porę roku pokazuje to zdjęcie (powyżej, wyróżniające wpis) zrobione na początku marca 2016. No chyba że jest na nim zbyt dożo śniegu 😉
A poniżej ciekawostka – kolejna anomalia pogodowa: dzieci grają w piłkę na Krawculi w… Wigilię BożegoNarodzenia 2015.