Matka natura najwyraźniej uznała że wystarczą jedne „białe święta” w roku, a śnieżna Wielkanoc przecież już była… Na termometrze o wschodzie słońca 6 stopni ciepła, a hala wygląda jak na załączonym obrazku (zdjęcie poniżej, wykonane 23.12.2015, godz. 10:00) 😉
Ale my i tak tradycyjnie zasiądziemy do Wigilijnej Wieczerzy i na pewno znajdzie się miejsce dla zbłąkanego wędrowca.
Wszystkim sympatykom Krawculi oraz tym którzy przypadkowo odwiedzają naszą stronę życzymy WESOŁYCH ŚWIĄT!